Kanał portowy na wysokości stoczni "Parsęta" zaczyna być zbyt płytki dla żeglugi. Z pomocą przyszła pogłębiarka, ale aby wejść do portu, potrzebowała pomocy.
Na wysokości stoczni, gdyby nie pogłębienie toru wodnego, żegluga stawała pod znakiem zapytania. Pogłębiarka jednak miała problem z wejściem do portu. Na pomoc wyruszył holownik "Franciszek". W pewnym momencie, wiatr zaczął spychać platformę w kierunku główek, ale w ostatniej chwili udało się ją uratować. Silny wiatr daje się ostatnio we znaki, a będzie jeszcze gorzej. Wszystko wskazuje na to, że w weekend czeka nas północno-wschodni wiatr, przekraczający 10 stopni w skali Beauforta.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.