Wczoraj sąd gospodarczy ogłosił upadłość likwidacyjną Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Instalacyjnego. W spółce od dziś urzęduje syndyk.
O kłopotach KPI w branży mówiło się od pewnego czasu. Także wierzyciele tracili cierpliwość do dłużnika. Być może to było ostatecznie powodem, dla którego właściciel sam zgłosił w sądzie gospodarczy wniosek o upadłość swojej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W firmie nie ma już dyrektora, jest syndyk. Sąd do likwidacji spółki wyznaczył Andrzeja Sondeja. W rozmowie, syndyk wyjaśnił, że czeka na zgłoszenie się wierzycieli. Swoją pracę zaczął od dzisiaj. Jego celem jest odzyskanie należności od dłużników KPI i spłacenie wierzycieli. Ci mogą się zgłaszać w terminie 30 dni. Pracownicy spółki stracą pracę. To pierwsza taka upadłość w naszym mieście na rynku budowlanym. Pytanie, czy będą następne, jest otwarte. W branży nadchodzi kryzys.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.