Overcast Clouds

12°C

Kołobrzeg

27 kwietnia 2024    |    Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
27 kwietnia 2024    
    Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Korona Schlieffenów z bazyliki ma już 500 lat...

W tym roku obchodziliśmy Europejskie Dni Dziedzictwa. Pewnego rodzaju tradycją już stało się zwiedzanie kołobrzeskiej bazyliki, jednak umknął jakoś fakt, że jeden z zabytków obchodzi w tym roku 500-lecie powstania. To nie byle jaki jubileusz, a dotyczy on Korony Schlieffenów, a więc obiektu wykonanego na zamówienie znanego rodu patrycjuszowskiego. W 2024 roku będzie obchodzone 500-lecie ścięcia Jakuba Adebara, a więc rodziny konkurencyjnej, a o wspaniałym zabytku przez cały rok nie było ani słowa. Postanowiłem to zmienić i niewielki artykuł opublikowałem w "Roczniku Kołobrzeskim".

Istnienie rodu Schlieffenów mamy potwierdzone w drugiej połowie XIV wieku, przy czym nie należy ukrywać, że w źródłach nie brakuje poszukiwania początków rodu w początkach tego stulecia. W 1378 roku zmarł Henning von Schlief właściciel spichrza. Tak rodzina ta zaczyna funkcjonować w księgach miejskich, pomnażając swój majątek i powodując, że stawała się coraz bardziej szanowana. Z początkiem XV wieku majątek Schlieffenów stanowiło kilka domów i udziałów w nieruchomościach, a także od 8 do 10 panwi na Salzbergu. Hans Schlief został miejskim radnym, innym razem wymieniany jest jako obywatel pełniący określony urząd. Pieniądze przeznaczał także na wsparcie instytucji religijnych na Pomorzu Zachodnim, w tym klasztorom, a także wspierał szpitale w Kołobrzegu: Św. Jerzego i Św. Ducha. W Kołobrzegu istniał także Szpital Schlieffenów, założony przez rodzinę Schnelle przed 1437 rokiem, nad którym Schlieffenowie mieli patronat, ale nie wiadomo do kiedy. Hans Schlief I zasłynął jako burmistrz i obrońca Kołobrzegu w wojnie kołobrzesko-biskupiej, zakończonej fiaskiem podczas ataku na miasto rycerzy Dionizego von der Ostena 21 grudnia 1462 roku. Pisałem o tym na tym portalu (przeczytaj).

Nie ma szerszych informacji dotyczących inwestycji budowlanych w kolegiacie ze środków rodu Schlieffenów. Przed 1481 rokiem w kolegiacie istniała kaplica Damitzów. Znajdowała się ona przy ścianie zachodniej zewnętrznej nawy południowej i stanowiła jej przedłużenie w kierunku zachodnim. Kaplica ta przeszła do historii jako kaplica Schlieffenów, gdyż burmistrz Kaspar Schlief, realizując ostatnią wolę zmarłej żony Elżbiety, ufundował tam dwa wikariaty w wysokości 40 marek. Tak więc w zależności od tego, czy wymieniany jest oryginalny czy popularny fundator, tak też występuje też nazwa tej nieistniejącej dziś części bazyliki, rozebranej w XIX wieku.

Jeśli idzie o datowanie żyrandola, zwanego Koroną Schlieffenów, jest problem w literaturze, gdyż Paulus Hinz twierdzi, że zabytek powstał przed 1523 rokiem. Tego nie wiemy. Fakt, że w ogóle znamy datę z rokiem 1523, wynika z informacji zapisanej gotycką majuskułą na drewnie: „Diese Krone ewych to holden hebben koft by Marien Kerken de Sleve unde nyghe laten maken Anno MCCCCCXXIII”. Trudno więc wyrokować co do powstania przed 1523 rokiem żyrandola, choć być może Hinz miał na uwadze czas powstawania dzieła. Natomiast Johann Maass, który w XIX wieku miał dostęp do starych dokumentów, wskazuje, że dzieło zostało wykonane na zamówienie rodu Schlieffenów, za środki pochodzące z grzywny opłaconej przez Kaspara Taschenmachera. Autor ten nic więcej o tej kwestii nie pisze, ani nie podaje, skąd powziął tę wiedzę. Natomiast ważna jest inna kwestia. Otóż w historiografii mowa jest o fundacji rodu. Nie ma tu małżeństwa, konkretnego pokolenia, albo też konkretnej osoby. Jest ród patrycjuszy.

W literaturze wskazuje się, że korona jest dziełem późnośredniowiecznym, ale już z pewnymi elementami renesansowymi. Franz Kugler, wybitny znawca sztuki pomorskiej, studzi takie zapędy, wskazując, że tego rodzaju snycerka, wręcz architektura wszechświata, nie powinna de facto skłaniać nas do poszukiwania tego co nowe, ale poszukiwania cech wybitnych w istniejącym stylu: „Na całość składa się bogata architektura tabernakulum w pięknym stylu późnogotyckim. Główną część tej architektury tworzą dwa przeciwległe otwory, w których po jednej stronie stoi Maryja z Dzieciątkiem, a po drugiej Jan Chrzciciel. Obie figury wykonane są w sposób bardzo doskonały i dostojny, w którym surowy styl Adama Kraffta łączy się z delikatnym stylem Wita Stwosza”. A skoro tak, to powstaje pytanie, gdzie takie dzieło zostało zamówione. W tej kwestii w przypadku Kołobrzegu, jest, że tak powiem, odwieczny problem, gdyż nie ma żadnego szerszego opracowania, a winny temu jest brak źródeł, jeśli idzie o warsztat średniowieczny. Nie chcę robić tu jakiś wywodów i wskazywać na analogie, bo wydaje się to być bezcelowe. Zauważamy bowiem, że w Kołobrzegu taki warsztat, biorąc pod uwagę istnienie bogatego partycjatu, musiał istnieć i musiał mieć swoich przedstawicieli. Był to też warsztat zapewne produkujący na eksport. Dość zaznaczyć tylko, że w historiografii przyjęto, że obiekt został wykonany przez warsztat kołobrzeski „pod wpływem Norymbergi”.

Żyrandol ma kształt cyborium. W głównej części znajdują się pełnoplastyczne figury św. Jana Chrzciciela z Barankiem na ręce i Maryi z małym Jezusem na rękach. W opracowaniu XX-wiecznym znalazłem wzmiankę, że Jan Chrzciciel była patronem Hansa Schlieffena I oraz Hansa Schlieffena II, ale to jedyne miejsce, gdzie taka uwaga się pojawia. Wokół głównego przedstawienia w kolumnach po bokach i nad postaciami, znajdują się postaci 12 apostołów. Dolna część zakończona ośmioboczną podstawą z cytowanym już gotyckim napisem, z której wychodzi 12 ramion. 8 z nich kończą tulejki na świecie, a 4 z nich zakończone są muzykującymi aniołami. Warto zwrócić uwagę na anioły grające na dudach, niezwykle zaangażowanych w wykonywanie jakiejś pobożnej melodii. Dolna część cyborium przechodzi w ludzką głowę, z ust której wychodziło mocowanie dla dodatkowego elementu dekoracyjnego, który nie przetrwał wojny. Zasadnicza część przedstawienia została zwieńczona trzykondygnacyjnym baldachimem opartym na konstrukcji ażurowej z wici roślinnej, która w górnej części przechodzi w ozdobne pałąki, zbiegające się w polichromowanym firmamencie niebieskim w kształcie koła, jakby baldachimu rozwiniętego nad całością bogato zdobionego przedstawienia, polichromowanego i złoconego.

Fakt, że żyrandol przetrwał, zawieszony w nawie głównej, zawdzięczamy temu, że w 1807 roku kolegiata nie została zrujnowana, a w zabytku widziano walory ponadczasowe. Nie mamy szerszych informacji o jego naprawach. Pierwsza, w źródłach zawarta jest z początkiem XIX wieku. F. Kugler uważa, że mogła nastąpić w 1818 roku i od razu nazywa ją "barbarzyńską". Zagubiono bowiem elementy snycerki, a całość pokryto farbą. Żyrandol odzyskał swoją świetność podczas prac konserwatorskich prowadzonych w kolegiacie w latach 1887-1890. W 1944 roku żyrandol zamurowano w niszy kościoła. Odkrył go prezydent Stefan Lipicki, któremu ten fakt ujawnił jeden z Niemców. Obiekt trafił na plebanię Parafii Św. Marcina, a po renowacji, powrócił do prezbiterium kolegiaty w 1962 roku. Po odbudowie katedry, zawisł w centrum nawy głównej. Ostatnią konserwację przeszedł w 2009 roku.

Robert Dziemba
Na zdjęciu poniżej widok na wnętrze kolegiaty w kierunku lektorium przed restauracją w latach 1887-1890. Ilustracja L. Bötgera




reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama