Nie jest znany termin matur, ale wszystko wskazuje na to, że te egzaminy jednak będą mogły się odbyć. Jak zaznacza starosta Tomasz Tamborski, szkoły czekają na stosowne decyzje Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale dla niego przeprowadzenie egzaminów w tej chwili jest nierealne. Chodzi przede wszystkim o warunki. Teoretycznie, egzaminy mogłyby się odbyć w mniejszych salach, ale skąd wziąć tyle komisji egzaminacyjnych? Jego zdaniem, jeśli matury nie odbędą się w czerwcu, być może będzie to w lipcu. Ponadto, Tamborski zwrócił się do wojewody o możliwość składania podań o przyjęcie do szkół ponadpodstawowych drogą elektroniczną.

Ze starostą rozmawiamy o sytuacji w "Holturze" i rewelacjach wygadywanych przez zatrudnioną tam niedawno radną powiatową Barbarę Aściukiewicz. Tomasz Tamborski wskazuje, że o swoich niepokojach poinformował już właścicieli spółki, a to zarządu wysłał pismo, zaś prezydent miasta powiadomiła wojewodę. Jeden z naszych czytelników pytał o przedłużającą się procedurę rozpatrywania wniosków w Powiatowym Urzędzie Pracy. Tu starosta obiecuje przyjrzeć się sprawie, natomiast, jak tłumaczy, obecnie PUP jest mocno obciążony wnioskami przedsiębiorców, a także rejestracją bezrobotnych, których liczba rośnie. Czas rozpatrywania pism również może być nieco dłuższy, bo dokumenty wrzucane do skrzynki są poddawane kwarantannie. Więcej w materiale wideo.