W Polsce lawinowo rośnie liczba osób zarażonych koronawirusem. Proporcjonalnie do tego rośnie liczba osób przebywających na kwarantannie. Aby nie sparaliżować gospodarki, rząd skraca od jutra kwarantannę do 7 dni. Powoli wprowadzane są ograniczenia. Dziś przyjmowanie interesantów ograniczył Urząd Miasta. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek.

Analiza liczy osób zakażonych koronawirusem w powiecie kołobrzeskim w minionym tygodniu wzrosła do 212 osób (ze 132 osób 2 tygodnie temu). Wydaje się, że nie jest to jakiś wzrost dramatyczny, ani pod kątem skali, ani czasu. Jak jednak mówi się nieoficjalnie, obecnie zdecydowana większość chorych nie zgłasza wykrytego zakażenia, gdyż bada się samodzielnie testami w domu, a następnie zataja ten fakt, aby nie ograniczać domowników kwarantanną, zwłaszcza w momencie, gdy mają oni negatywny wynik testu. Statystyki powszechnie uważa się więc za niewiarygodne i zaniżone, natomiast rząd nie robi nic, aby mieć pełny obraz pandemii. Jak mówią nam nieoficjalnie pracownicy Sanepidu, można tu mówić o pewnych oficjalnych danych szacunkowych.

Po weekendzie na kwarantannie i nauczaniu zdalnym pojawiły się kolejne klasy. Objęły one uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Dziś na kwarantannie przebywa łącznie niemal 300 uczniów. Są oni na nauczaniu zdalnym Do tego trzeba doliczyć inne osoby, które również z tego tytułu zostały objęte kwarantanną. Jak zaznaczają nam przedstawiciele organów prowadzących, już we wtorek liczba ta spadnie, gdyż kilka klas powróci już do nauczania stacjonarnego, a na nauczaniu zdalnym pozostanie ok. 200 uczniów.