W tym tygodniu odbyły się konsultacje związane z budową tzw. "inteligentnego miasta", czyli Strategii Smart City. Idea polega na zarządzaniu miastem za pomocą nowych technologii przy wykorzystaniu potencjału mieszkańców. Dzięki temu, to zaprojektowane systemy będą w stanie lepiej odpowiadać na potrzeby mieszkańców, szybciej reagować i dbać np. o porządek - to tak w dużym skrócie. Problem polega na tym, że strategia powstała w ramach badań o niskiej jakości, z ochotnikami, których trudno nazwać liderami społecznymi, a których opinie nie przekładają się jako wypowiedzi reprezentatywne. Co więcej, w tej strategii miasto dorzuciło kwestie, które nie wynikają z czego innego, jak z wypowiedzi władz miasta, na przykład, że potrzebne są mieszkania pod wynajem dla osób Kołobrzegowi potrzebnych, na przykład lekarzy. Mieszkania od miasta miałyby też dostawać osoby uzdolnione. Czy to dobry kierunek? Pytanie, co dalej ze strategią, to pytanie otwarte, ale jak zawsze warto się w takie dokumenty wczytywać. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.