W Sopocie, samorządowcy zrzeszeni w Koalicji Nadmorskiej, apelowali do rządu o wsparcie finansowe dla gmin i przedsiębiorców gmin nadmorskich. Jak wskazywała m.in. Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu, czy Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, gminy na północy Polski ucierpiały tak samo, jak te na południu, tyle, że rząd wspiera tylko południe. Politycy kierujący samorządami z północy kraju, nie wiedzą skąd takie spolaryzowanie Polski przez nasz rząd i wskazują, że oni na pandemii ponoszą podobne, jeśli nie większe starty. Obejmują one nie tylko gigantyczny spadek obrotów przedsiębiorców branży turystycznej i hotelarskiej. Straty odnotowały także same samorządy, w dotacjach i podatkach. Na pomoc dla przedsiębiorców przeznaczono określone programy, w tym możliwość rezygnacji z niektórych podatków, ale samorządy nie mają takich możliwości, jak rząd. Spadają także wpływy z opłaty uzdrowiskowej, bo nie ma ich kto wnosić, a to odbije się na degradacji inwestycyjnej uzdrowisk. - Wszystkie samorządy turystyczne mają ogromne problemy związane z pandemią i powinny być traktowane równo - uważa prezydent Kołobrzegu.
Warto wspomnieć, że niedawno wicepremier Jarosław Gowin stwierdził, że w okresie sezonu wakacyjnego, przedsiębiorcy na północy Polski zarabiali. Problem w tym, że była to jedynie część standardowych w tym okresie obrotów, a po drugie, tak samo zarabiano na turystach na południu Polski. I o tym przypominali dziś samorządowcy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.