Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

28 marca 2024    |    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
28 marca 2024    
    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

urząd kołobrzeg

Prokuratorzy nie znaleźli śladów łamania prawa w Urzędzie Miasta Kołobrzeg w czasie kampanii wyborczej - chodziło o dopisywanie się osób na listy wyborcze, choć mieszkały one poza Kołobrzegiem (w I turze głosowały w gminie Kołobrzeg, a w drugiej gminie Miasto Kołobrzeg). Zawiadomienie w tej sprawie zostało złożone po zakończonym i przyjętym przez radnych procesie kontroli Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Kołobrzeg w 2019 roku. Sprawa była poszerzona o rzekome włamanie do szafki w wydziale Spraw Obywatelskich, w którym miały być przechowywane dokumenty wyborcze. Tak w skrócie wygląda podsumowanie tzw. afery wyborczej, która według niektórych radnych miała mieć miejsce m.in. w kołobrzeskim magistracie. Umorzenie postępowania miało miejsce w czerwcu 2019 roku. Rada Miasta nie zdążyła zająć się sprawą w terminie przepisanym prawem, więc pismo do prokuratury jako pokrzywdzony wynikiem postępowania złożył radny Jacek Woźniak.

Od tego momentu sprawa musiała być dalej analizowana w Prokuraturze Rejonowej w Kołobrzegu, a może nawet w Prokuraturze Okręgowej w Koszalinie. Pewne jest jedno: kołobrzeska prokuratura wysłała pod koniec listopada 2020 roku pismo do Rady Miasta Kołobrzeg, w którym poinformowała o ponownym wszczęciu postępowania. Oznacza to, że zapadła decyzja o ponownym przyjrzeniu się sprawie, bo analiza rzuciła nowe światło na pewne wątki, które zdaniem śledczych powinny zostać zbadane.

- Dobrze, że prokuratura sama przyznaje, że w dokumentacji sprawy przeoczono wątki, które mogą rzucić inne światło na cały proces, bo proceder jest identyczny jak kilkanaście lat temu. Wtedy, wiele osób dostało zarzuty , a proces byłego prezydenta zakończył się prawomocnym wyrokiem skazującym. Nie może być sytuacji, że ktoś składa fałszywe oświadczenie przed urzędem, bo chce zwiększyć szansę kandydata lansowanego przez establishment, działając na szkodę demokracji i innych kandydatów - komentuje Jacek Woźniak, był kandydat na prezydenta, obecnie radny Rady Miasta.

Warto przypomnieć jednak, że sprawę kontrolował wcześniej sędzia komisarz wyborczy. Przeprowadzono również audyt w kołobrzeskim magistracie. Żadna z tych kontroli nic nie wykazała, podobnie jak wcześniejsze postępowanie prokuratorskie. Nie wiadomo, na jaki nowy trop trafili prokuratorzy, bo nie wiemy, jakim materiałem oni dysponują. Nie wiadomo również, czy wątpliwości śledczych wzbudziło zachowanie pracowników magistratu, czy wyborców.

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama