Po publikacji stanowiska Tadeusza Twardego, sprawdziliśmy, jak wygląda sprawa gruzu wysypywanego na łąkach nad Parsętą. Ciekawie, nawet bardzo...
Temat działek nad rzeką przy ulicy Krzywoustego ciągnie się od lat. Kilkanaście lat temu trwały próby zmiany prawa w taki sposób, aby móc zrealizować tam budownictwo mieszkaniowe. Nie było na to zgody i temat upadł. Jak przypomina sobie Tadeusz Twardy, przyrodnik amator, przed laty trwała sprawa związana z podwyższaniem gruntu na terenie zalewowym poprzez nawożenie ziemi. - Spotykali się urzędnicy z miasta, powiatu, od ochrony środowiska i z województwa. Nie bardzo wiedzieli co z tym zrobić. A gdy pojawił się biskup z Koszalina, to potem sprawy jakby moim zdaniem nabrały tempa. Przesunięto o 300 metrów nad samą rzekę granicę Natury 2000. I po problemie - wspomina Twardy.
Teraz sprawa wyszła za sprawą wywożenia gruzu. Co ciekawe, prezydentowi miasta przeszkadza SKOT na rondzie, jak mówi Janusz Gromek - złom na "Bastionie", ale jakoś nie widać, aby gruz przeszkadzał włodarzom, albo Regionalnemu Stowarzyszeniu Turystyczno-Uzdrowiskowemu. Przecież tą trasą przebiega tzw. szybka droga nad morze, jeżdżą nią tysiące turystów, których wita taka wizytówka. Miasto broni się, że przecież zareagowało, a sprawą zajęła się Policja. To prawda, a sąd nawet ukarał kierowcę wywrotki 500-złotową grzywną. I to finał całej sprawy!
2 dni temu, po interwencji Krzysztofa Plewko, do akcji znowu włączył się Urząd Miasta. Ciekawe, jaką tym razem skuteczną formułą zakończy się to postępowanie. - Tam, gdzie biznes zderza się z przyrodą w Kołobrzegu, przyroda zawsze przegrywa. To jest najbardziej smutne w tym wszystkim - wzdycha Tadeusz Twardy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.