Dziś o godzinie 10 uroczyście otwarto dojście na kołobrzeskie molo. Inwestycja trwała prze wakacje i część jesieni. Ale mieszkańcy i turyści twierdzą, że warto było zaczekać.
Inwestycja od początku wzbudzała duże emocje. Po pierwsze, nie przedłużono umów kupcom, którzy musieli zrezygnować z handlu przy molo. Po drugie, części radnym nie podobała się koncepcja przebudowy. Prezydent postawił na swoim i po kilku miesiącach prace dobiegły końca. Przebudowano dojście do mola, ale także plac przed nim. Zmieniono nawierzchnię, dobudowano ławki i nowe tereny zielone. Całość, razem z remontem molo, kosztowała 12 mln zł, z czego 9 pochodziło ze środków zewnętrznych.
Podczas dzisiejszego otwarcia, na placu przed molo zgromadziły się tłumy. Otwarcia dokonał prezydent Janusz Gromek wydaniem komendy o zapalenie światła na placu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.