Kandydatka PO po raz kolejny zdobyła mandat senatora. Gdyby nie start innych kandydatów z naszego powiatu, senatorem byłby Krzysztof Plewko.
Po raz kolejny widać, że w polskiej rzeczywistości wybory w okręgach jednomandatowych to fikcja. Ich wyniki to zaprzeczenie tego, co Polakom obiecują zwolennicy tego trybu wyborczego. W Polsce, zamiast kandydatów niezależnych, znowu wygrały partie polityczne. Mandat brali ich przedstawiciele tam, gdzie dana partia cieszyła się największym poparciem.
W przypadku naszego okręgu, wyniki wyglądają następująco:
Robert Kucharycz: 10167
Krzysztof Plewko: 32168
Helena Rudzis-Gruchała: 10145
Mirosław Siedlecki: 16193
Anna Sztark: 38861
Powyższe wyniki wskazują, że gdyby z Kołobrzegu nie startował jako kandydat niezależny Robert Kucharycz, jest wysoce prawdopodobne, że mandat wówczas zdobyłby Krzysztof Plewko.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.