Pociągu Pendolino w Kołobrzegu nie ma jednak w planowanym rozkładzie jazdy. Jak mówi poseł Hoc, jest szansa, że jednak będzie. A jak nie, to gdy PiS dojdzie do władzy - będzie.
"Rynek Kolejowy" pisał niedawno, że wszystko wskazuje na to, że mamy szansę mieć Pendolino w Kołobrzegu. Nowy rozkład jest, ale super szybkiego pociągu z Krakowa do Kołobrzegu nie ma. Aby pociągi ruszyły, potrzeba zgody organów Unii Europejskiej, jak czytamy w "Rynku Kolejowym", która dofinansowała zakup pociągów. - Potwierdzam, że chcieć to móc. Od początku było wiadomo, że takie zgody muszą być wydane. Chodzi o wdrożenie Pendolino na nowych szlakach, na których ich pierwotnie nie planowano. Liczyliśmy, że to uda się zrobić szybko, zwłaszcza, że zapotrzebowanie na takie trasie na taki pociąg jest. Jeśli nie teraz, to w najbliższym roku to ma szansę nastąpić. A jak PiS dojdzie do władzy, ten temat nabierze przyspieszenia, gdyż tego oczekują od nas mieszkańcy - komentuje poseł Czesław Hoc.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.