Podczas konferencji, Porozumienie Dla Kołobrzegu przedstawiło kulisy spotkania z prezydentem miasta i jego współpracownikami. Odnieśli się również do zarzutów Janusza Gromka.

Przypomnijmy. Podczas ostatniej sesji, radni Porozumienia Dla Kołobrzegu zdjęli z porządku obrad w połowie sesji uchwały budżetowe. Zanim do tego doszło, ogłoszono przerwę, na której odbyło się spotkanie tego klubu. Jeśli idzie o zmiany w budżecie, zarzuty prezydentowi i skarbnikowi stawiał szef klubu - Cezary Kalinowski, a także szef Komisji Budżetowo-Gospodarczej, Henryk Bieńkowski. W odpowiedzi na powyższe, prezydent miasta i skarbnik zwołali konferencję, na której postawili konkretne zarzuty na bezsensowność działania Klubu PDK.

We wtorek odbyło się spotkanie przedstawicieli Klubu PDK z prezydentem miasta i jego współpracownikami. PDK spotyka się również z prezydentem w dniu dzisiejszym. Wioletta Dymecka, przewodnicząca Rady Miasta, a także wiceprzewodniczący Bogdan Błaszczyk, odnieśli się do zarzutów prezydenta i jego współpracowników. Wskazali, że w czasie komisji sprawy miasta wyjaśnia zasadniczo skarbnik miasta, który jest pracownikiem merytorycznym, a nie decyzyjnym. Decyzje podejmuje Janusz Gromek. Radni PDK argumentowali, że nie ze wszystkimi pomysłami prezydenta się zgadzają, a co za tym idzie, chcą rozmawiać z osobą, która może podejmować decyzje. Na komisjach radni nie mają pełnego oglądu spraw, gdyż nie zawsze są kompetentni pracownicy magistratu, którzy mogą na pytania odpowiedzieć.

Bogdan Błaszczyk argumentował, że nie jest prawdą, że zdjęcie z porządku obrad projektów uchwał budżetowych zaszkodziło miastu czy zatrzymało jakieś inwestycje. Nie jest również prawdą, że radni PDK nie czytają projektów uchwał, czy też nie przygotowują się na sesję. Problemem był zbyt krótki czas na zapoznanie się z dokumentami.

Jak mówiła Wioletta Dymecka, podczas wspólnego spotkania, prezydent miał zapewnić, że będzie starał się przybywać na Komisję Budżetowo-Gospodarczą. Ma być również zapewniona właściwa obsługa radnych ze strony Urzędu Miasta. Kolejna sesja zapowiedziana jest na 29 września, gdzie sprawy budżetowe zostaną przyjęte. Jak mówił Jacek Kuś, Porozumienie Dla Kołobrzegu już trzykrotnie wyciągało rękę do prezydenta miasta. Dobrej woli wobec Janusza Gromka ma nie brakować.