Ratownicy, policjanci i strażacy ruszyli na ratunek starszej pani, która miała nie otwierać drzwi w mieszkaniu przy ulicy Unii Lubelskiej. Skończyło się humorystycznie.
Upalne dni, zmienna pogoda, dają się we znaki starszym osobom, dlatego służby ratunkowe ze szczególnym wyczuleniem podchodzą do zgłoszeń ich sprawie. Po południu, nadeszło zgłoszenie w sprawie kobiety, która miała nie otwierać drzwi i zachodziło podejrzenie, że strażacy będą musieli wejść do mieszkania. Ratowników mobilizowali sąsiedzi. Strażacy w asyście policjantów szybko pojawili się na klatce, a gdy rozkładali sprzęt, z mieszkania wyjrzał jeden z ratowników pogotowia. Okazało się, że bez problemu weszli do mieszkania i całe zamieszanie było nieco na wyrost. Ale, jak mówią ratownicy, lepiej jedna tego rodzaju akcja więcej, niż mielibyśmy jako obywatele nie reagować na potencjalne zagrożenia. W tym sezonie, już kilkukrotnie ratownicy wchodząc awaryjnie do mieszkań, uratowali życie potrzebującym pomocy mieszkańcom.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.