Marek Zawadzki, koordynator Komitetu Referendalnego i przedstawiciel Ruchu Obywatelskiego Kukiz-15, to on miał dostać w twarz na Skwerze Pionierów.

Formalnie wójt Dygowa, opowiada o swojej działalności społecznej w dniu wczorajszym na Skwerze Pionierów. Według niego i świadków, którzy potwierdzą to w sądzie, to Krzysztof Uciński miał zaatakować wójta i uderzyć go w twarz. Uciński na naszym portalu twierdził, że było odwrotnie (dowiedz się więcej: przeczytaj). Zawadzki, dopiero po naszym telefonie z wersją Ucińskiego, udał się do szpitala, potem wykonał obdukcję, a następnie zawiadomił Policję. Jak twierdzi, jest w szoku po tym co się stało. Sprawę, prawdopodobnie rozstrzygnie sąd. Prawdopodobnie, bowiem Zawadzki nie wyklucza zakończenia sprawy polubownie, jeśli ze swojej relacji wycofa się Uciński. Argumentuje, że nie chce w takie sprawy mieszać idei JOW-ów i ludzi popierających Pawła Kukiza, a za całe zamieszanie przeprosił.