Kotwica podejmowała ostatnią drużynę w tabeli - Polonię Bytom. Powinien być grad bramek, ale Kotwica znajduje się jedno oczko wyżej...
Niestety, podczas takiego meczu, gdy tyle trudu trzeba ponieść dla celu jakim po raz kolejny jest utrzymanie się w drugiej lidze, zawodnicy Kotwicy nie popisali się. Choć wygraliśmy, grając z najsłabszą drużyną, to jednak nie popisaliśmy się niczym szczególnym. Wiadomo, trzech punktów nikt nie ocenia, ale z perspektywy dwóch spotkań, które są przed nami, dzisiejsze zwycięstwo może nieco niepokoić. Oczekiwalibyśmy Kotwicy walczącej, a tymczasem jedna bramka Eryka Sobkowa w 61 minucie wiosny nie czyni. Kotwica dalej ma matematyczne szanse na to, aby pozostać w drugiej lidze, jednakże nasi konkurenci też wygrali swoje spotkania, a to nam nie pomaga.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.