Dzisiejszy poranek nieprzyjemnie zaskoczył kierowców. 50-letni mężczyzna wyjeżdżając z Gościna uderzył w drzewo i poniósł śmierć na miejscu.
Od rana na drogach wyjazdowych z Kołobrzegu spotykało się samochody w rowie. Śliska jezdnia zaskoczyła kierowców, którzy nie byli przygotowani na jakikolwiek atak zimy. Najtragiczniejszy wypadek dzisiejszego poranka miał miejsce w gminie Gościno. Mieszkaniec wyjechał z Gościna i jechał drogą na Karlino. Jak mówiła jego zona, jechał wolno, bo wiedział, że droga jest oblodzona. Za Mołtowem, zjeżdżając z górki, pojazd zapewne nieco przyspieszył. W pewnym momencie mężczyzna wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo. Samochód odbił się i dachował w rowie. Mężczyzna, pomimo udzielonej mu pomocy, nie przeżył wypadku. Ranną kobietę odwieziono do szpitala. Odniosła lekkie obrażenia. Droga Gościno-Karlino była nieprzejezdna przez kilkadziesiąt minut.
Policja ostrzega, że w obecnych wahaniach temperatury, zwłaszcza w godzinach porannych, może utrzymywać się okresowe oblodzenie drogi i zmniejszenie przyczepności. Zaleca szczególną ostrożność i zdjęcie nogi z gazu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.