W Gościńskim Domu Kultury, Krzysztof Kowalski, kierownik Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie, przeprowadził prelekcje na temat skarbu z Mołtowa.
Na początku, złożono podziękowania odkrywcom skarbu, którzy poinformowali muzeum o znalezisku. Na temat mołtowskiego skarbu wiadomo, że znajdował on sie nienaruszony w pałacu w Mołtowie do 1948 r. Kolejne ślady odkryto w latach 70-tych, gdzie w skarpie w pobliżu pałacu znaleziono monety. Część skarbu w 1948 r. została przewieziona do muzeum w Toruniu przez człowieka, który zatrzymał się w pałacu i rozpoznał elementy skarbu. Reszta niestety została w pałacu, nikt nie poinformował o depozycie odpowiednich służb, w wyniku czego skarb został rozdzielony i zniszczony. Tyle wiedzą na jego temat muzealnicy, którzy spisali na straty rzeczy ujęte w spisie ewakuacyjnym i było tak do zeszłego roku, kiedy odkryto część monet w dzikim wysypisku śmieci.
Pałac w Mołtowie należał do rodu von Braunschweig. Został on wytypowany na skrytkę, podczas gdy muzea w III Rzeszy były niszczone przez naloty aliantów. Nad skarbem czuwał opiekun zabytków - w przypadku Mołtowa była to Christiane von Horn. W Mołtowie ukryte były skrzynie o numerach 61-70, które zawierały zabytki związane z historią Pomorza i kraju. Były to obrazy, książki i inne artefakty.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.