Realizowana przez miasto i gminy: Kołobrzeg oraz Ustronie Morskie nadmorska ścieżka rowerowa nie cieszy się rozgłosem. A szkoda. Bo już wymaga remontu.
W okolicy 325. kilometra wybrzeża, nowo wybudowana ścieżka rowerowa wygląda już tak, jakby wymagała remontu. Ze względu na podmokły a miejscami bagnisty teren, budowa jakiejkolwiek drogi czy ścieżki jest utrudniona. W kilku miejscach powinno się zbudować małe przepusty wodne, które zminimalizowałyby ryzyko gromadzenia się wody po bokach ścieżki. Powinno się też wykorytować i wymienić ziemię do odpowiedniej głębokości. Na tak przygotowaną powierzchnię, powinna zostać nasypana warstwa tłucznia, potem piachu i dodatkowo powinno się ją zagęścić. W niektórych miejscach - tych najbardziej podmokłych - warstwy te powinny być grubsze. Mimo, że to droga dla pieszych i rowerów, będą z niej czasem korzystać również samochody służb i ścieżka ta powinna byc odporna na nacisk kół samochodu osobowego czy dostawczego. Już wytworzyły się miejscami bardzo głębokie koleiny, a z braku odwodnienia i przepustów wodnych, ścieżka jest w kilku miejscach niemal ciągle zalana. A przecież ma być turystyczną atrakcją w Ustroniu Morskim.
Tekst i fot. GM
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.