Kierowcy nie mieli szans dzisiejszego ranka. Jechali wolno i ostrożnie, ale lód na łuku drogi powodował, że pojazdy po prostu były nie do opanowania.

Najpierw czarna honda obtarła się na zakręcie z Volkswagenem Busem. W konsekwencji kierowca busa stracił panowanie nad kierownicą i zjechał do rowu. Nie minęło 10 minut, gdy na drodze pojawił się opel i skoda. Świadkowie mówią, że pojazdy poruszały się powoli. Jednak na zakręcie i one nie miały szans. Pojazdy się zderzyły , a jedne z pojazdów zjechał do pobliskiego rowu.

Z obu zdarzeń pasażerowie samochodów wyszli bez szwanku. Policja jednak prosi o rozwagę. W wielu miejscach droga jest czarna, ale w miejscach zacienionych pozostała warstwa śniegu i lodu, jest po prostu "szklanka". Jak widać, na takiej nawierzchni i na zakręcie kierowcy są bez szans.