Szumnie zapowiadany kołobrzeski festiwal filmowy, jak na razie musi mocno przecierać szlaki. Gwiazdy, statuetki, kamery, to nie wszystko...
Przejść się po czerwonym dywanie chciałby niejeden. W czwartek miał do tego okazję, właśnie podczas festiwalu, każdy, kto tylko chciał. I to dosłownie. Przyjazd znanych gwiazd do Kołobrzegu, w tym szczególnie jednej przez duże "G", jak Stanisław Mikulski, stał się od razu kanwą do snucia opowieści o wielkim Festiwalu Piosenki Żołnierskiej i jego ponownej organizacji. Podczas gali w Regionalnym Centrum Kultury, rozdano m.in. statuetki w kształcie kołobrzeskiej latarni morskiej "Latarnik".
Zwycięzcy plebiscytu na najlepszy polski film sensacyjny:
- 1 miejsce zajął film "Psy" Władysława Pasikowskiego
- 2 miejsce zajął film "Wielki Szu" Sylwestra Chęcińskiego
- 3 miejsce zajął film "Pitbul" Patryka Vegi
- 4 miejsce zajął film "Sara" Macieja Ślesickiego
Fot. Kacper Pajor
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.