Po krótkiej przerwie powraca audycja "Wyjęci spod prawa". Wymęczony trochę przez cały tydzień, ale jednak ważny temat wycinki drzew na Zdrojowej wymagał komentarza. A sprawę chciano ukryć, bo po cichu wysłano wniosek o wycinkę drzew do starostwa. A dlaczego nie obwieszczono tej hiobowej wieści na profilu społecznościowym pani prezydent? Tyle wystarczyło, żeby całego tego galimatiasu uniknąć. A gdy już mleko się rozlało, w internecie można było zauważyć pewnego rodzaju ciekawostkę. Choć na ulicy Zdrojowej praktycznie nikt nie mieszka, pisano setki komentarzy za wycinką. Robiono to w schematyczny sposób. Atakowano starostę, bo on też wycina drzewa, bo to jego zemsta, akcja polityczna, że utrudnia inwestycje. Pisano komentarze z kilku tych samych adresów IP, które potem rotowały. Tak było na naszym portalu, ale też tak było na portalu "Informacje.kolobrzeg.pl". Gdy administrator wykrywał tego rodzaju działania, przeradzały się one w kaskadowe komentarze broniące starostę. To były dziesiątki komentarzy w ciągu godziny. W ciągu tygodnia usunęliśmy ponad 500 takich komentarzy. Powstaje pytanie, kto uruchomił taką farmę trolli w obronie, uwaga, wycinki drzew na Zdrojowej?
W "Wyjętych spod prawa" komentujemy także zmiany w działaniu schroniska. Zmieniły się przepisy, a ponieważ kończy się umowa, miasto rozpisało nowy przetarg. Jest on na razie nierozstrzygnięty, bo jak wiadomo, kwota, którą zaproponowało stowarzyszenie "Rex" o niemal 40% przewyższa to, co w wydatkach zaplanowało miasto. Co więcej, miasto nie chce, aby w schronisku przebywały psy z innych gmin, co ma zmniejszyć ilość zwierząt i przełożyć się obniżenie kosztów. Ekonomicznie ma to uzasadnienie, bo na pewno koszty wielu działań przy opiece nad 1, 100 i 1000 psów będą inne. Czy będzie tak ze 120 i 60 psami, to się okaże. Decyzja może być korzystna dla miasta, ale mniej korzystna dla stowarzyszenia.
W audycji komentujemy także krytykę "Marianów", czyli ciekawych brązowych figurek, które zdobią nasze miasto. Można odnieść wrażenie, że odezwał się hejt branżowy pod adresem wykonawców, którym w okresie dekoniunktury ktoś pozazdrościł zarobków. Do tego przyłączyli się przeciwnicy "Marianów" i się zaczęło. A w komentarzach roi się od zwykłego faryzeizmu i głupoty, w stylu, że nie wydając na "Mariany" będzie na walkę z bezrobociem, itd. Równie dobrze za oszczędności z rzeźb w okolicach 2099 roku zbudujemy jakąś drogę. Po więcej zachęcamy do naszej audycji.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.