Nasz kolejny komentarz tygodnia zaczynamy na wyspie, a właściwie na półwyspie na Parsęcie. Nasz komentarz ukazuje się już ponad rok i to właśnie tu w 2019 roku zaczynaliśmy. Co się zmieniło? Nic, poza tym, że coraz więcej terenu na rzece w tym miejscy zajmuje piach. Nie mogą sobie z tym poradzić samorządowcy, bo też nie mogą wydawać na to pieniędzy. Ośmieszają się Wody Polskie, które nieudolnie podchodzą do całej sprawy.

Mijający tydzień pokazał nam, gdzie mają nas nasi parlamentarzyści. Minęły wybory, w czasie których obiecywano wsłuchiwanie się w głos ludu. Teraz można zadbać o własne portfele. Zarówno poseł Czesław Hoc jak i Marek Hok zagłosowali za ustawą, która dała im 4500 zł miesięcznie więcej. Hok, jak pokazuje jego oświadczenie majątkowe, nie zarabia, bo jako lekarz odnotował kolejną stratę. Ale już milioner Hoc? Tego można też jakoś zrozumieć, w szpitalu zarabia grosze. Teraz będzie miał lepiej. Z drugiej strony, ludzie tracą pracę, rośnie bezrobocie, niepewność społeczna, a jesienią będzie gorzej. Komu? Na pewno nie posłom.

Ale Hoc pobił wszystkich  na głowę. Podpisał projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Banał prawda? A tam na jednej kartce zapisano m.in. „"Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione". Czyli kto popełnia przestępstwo, ten go nie popełnia. Iście nowatorskie podejście do życia. Gdyby to podpisał poseł Hok, stawiamy talary przeciw orzechom, że jeszcze w piątek Hoc grzmiałby na kolejnej bezsensownej konferencji prasowej, że to skandal, dwulicowość, chronienie przestępców przed sprawiedliwością i niezawisłym sądem, partiokracja w wydaniu PO, układ i co tam jeszcze poseł PiS wymienia, bo się nauczył kilku rzeczowników i przymiotników. Ale to nie PO, a PiS wpadło na taki pomysł, a poseł Hoc się pod nim podpisał. Naszym zdaniem, to pokazuje, że ideały, z którymi Hoc siedzi w partii i na konferencjach, są na pokaz, a wewnątrz obowiązują inne zasady: antydemokratyczne i nie mające nic wspólnego z państwem prawa. Ale jak się ma 2 miliony na koncie, to po co przejmować się zasadami? Co więcej, nie trzeba się z niczego tłumaczyć, odpowiadać na pytania mediów, co najwyżej skoczyć na wywiadzik do Radia Koszalin, gdzie rozmowa w mediach PiS wiadomo jaki będzie miała kierunek. A skoro tak, to Hoc powinien złożyć mandat, bo nie można tolerować tak skandalicznej legislacji i zachowań, które nie licują z kimś, kto reprezentuje obywateli.