Ostatnio, wieża Bazyliki Mariackiej stała się hitem turystycznym, ale też medialnym. Jeden tytuł za drugim powtarzają mityczne informacje o słynnej wieży...

Zabrano już rusztowanie, z którego prowadzone były prace naprawcze po niedawno wykonanym remoncie. Stawiam talary przeciw orzechom, że powróci ono szybciej, niż się niektórym wydaje. Wyremontowana niedawno elewacja już teraz pokazuje, jak wysokiej klasy był to remont. Dziś jednak nie o tym. W wieży udostępniono zwiedzającym tak zwany taras widokowy, a tak naprawdę dzwonnicę, która na szczycie się znajduje (dowiedz się więcej: przeczytaj).

I teraz czytam w mediach, że wreszcie, po niemal 40 latach wieża została przeznaczona dla turystów. Fakt, że to ja powtarzałem klasę dzięki matematyce, nie znaczy, że nie umiem liczyć. W 1974 roku kolegiata została przekazana na powrót Kościołowi katolickiemu. Jednak na mocy porozumienia stron, jeszcze przez dwa lata wieżę wykorzystywało muzeum. Fakt zamienienia kościoła w muzeum broni, był wielokrotnie krytykowany przez księdza prałata Józefa Słomskiego. Wytykał ten fakt władzom także kardynał Stefan Wyszyński, który przebywał w Kołobrzegu m.in. w 1967 roku. 9 lat później, pomiędzy Parafią Św. Marcina a kołobrzeskim muzeum spisano protokół zdawczo-odbiorczy i już cała świątynia była we władaniu Kościoła. Nie ukrywajmy, 400 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej wieży nie było najszczęśliwszą lokalizacją dla muzeum. Problemy z komunikacją pomiędzy poszczególnymi poziomami mieli turyści. Gotycka klatka schodowa była trudna w przejściu dla wielu osób (do ewentualnego wykorzystania była również winda). Jednak po wywiezieniu eksponatów, parafia nie zamknęła tarasu widokowego dla turystów i czerpała z tego dochody, przeznaczane na odbudowę świątyni ze zniszczeń wojennych. Było to jedno ze źródeł finansowania prac gospodarczych prowadzonych pod kierownictwem księdza Józefa Słomskiego. Taras był czynny przez niemal 12 lat, z przerwami na prowadzone prace związane z budową dzwonnicy. Ostatecznie, dzwonnicę zamknięto dla turystów ze względu na coraz częstsze kłopoty z zachowaniem zwiedzających, którzy z tej części kościoła uczynili sobie ubikację. Taka była kultura Polaków połowy lat 80-tych.

Kolejna sprawa, to kwestie związane z wysokością wieży. Pojawiają się przeróżne cyfry - co publikacja to kolejne parametry. W związku z powyższym publikujemy fragment dokumentacji odbiorczej bazyliki z lat 80-tych, na którym wskazano parametry kościoła w dwóch wariantach: nad poziomem morza i od poziomu kościoła.

Robert Dziemba
fot. arch Jerzego Patana i autora

Prace remontowe w środku wieży, 1963 rok.

Remont wieży prowadzony przez PPKZ z Warszawy w latach 1960-1965.

Taras widokowy na wieży bazyliki, 1976 rok.

Anteny przekaźnikowe Telewizji Polskiej na wieży w trakcie transmisji Festiwalu Piosenki Żołnierskiej.

Zima 85, trwa obudowa środkowego hełmu wieżowego.

Pierwsi goście na dzwonnicy, nazywanej "tarasem widokowym, księża: Józef Słomski i Jerzy Chęciński.