Broken Clouds

6°C

Kołobrzeg

18 kwietnia 2024    |    Imieniny: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
18 kwietnia 2024    
    Imieniny: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

wyszyński kołobrzeg

Niedawno kardynał Stefan Wyszyński został beatyfikowany. Tym samym wszedł w poczet błogosławionych Kościoła katolickiego. Z tej okazji warto przypomnieć jego dwa pobyty w Kołobrzegu: w 1967 i 1975 roku.

W 1966 roku trwały obchody Milenium Chrztu Polski, ale także świeckie obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego. Obydwa programy były wobec siebie konkurencyjne. 30 października 1966 roku w Parafii św. Marcina ogłoszono, że zgodnie z zarządzeniem ordynariusza gorzowskiego obchody Milenium Chrztu Polski w Kamieniu Pomorskim i Kołobrzegu zostały przeniesione na 1967 rok. Początkowo planowano organizację uroczystości 6 listopada 1966 roku. W tym dniu obchody millenijne odbyły się w Gorzowie Wielkopolskim, a dzień wcześniej w Szczecinie. Z kroniki parafialnej wynika, że uroczystości nie odbyły się jednego dnia w Kołobrzegu i Kamieniu Pomorskim, ze względu na odległości, jakie dzieliły te historyczne miasta Pomorza Zachodniego od Gorzowa Wielkopolskiego.

W celu ustalenia przebiegu obchodów milenijnych w Kołobrzegu, przewodniczący Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie wezwał na spotkanie biskupa Ignacego Jeża, sufragana gorzowskiego. Tadeusz Makowski, przewodniczący Prezydium WRN w Koszalinie stwierdził, że „uwzględniając lokalne warunki, władze państwowe skłonne są przychylnie ustosunkować się do prośby o zezwolenie na zgromadzenie przy kościele parafialnym (...) oraz na wzniesienie ołtarza na placu przykościelnym przy ul. Brzozowej z jednoczesną megafonizacją tego placu (...)”. Zastrzegł jednak, że „Prezydium WRN sprzeciwia się publicznemu powitaniu kardynała Wyszyńskiego i zaproszonych biskupów przy prezbiterium kolegiaty, ponieważ zagrażałoby to bezpieczeństwu zgromadzonych, z uwagi na przeprowadzany jej remont”. Z zachowanych dokumentów w Archiwum Państwowym w Koszalinie wynika, że władze obawiały się uroczystości w Kołobrzegu, a szczególnie homilii prymasa Wyszyńskiego. Na spotkaniu z biskupem Ignacym Jeżem poproszono o dołożenie starań, aby obecność prymasa i biskupów nie została wykorzystana przeciwko władzy państwowej. Biskupi gorzowscy nakazali księżom prowadzenie umiarkowanej agitacji wśród wiernych przed uroczystościami i nie organizowanie pieszych pielgrzymek do Kołobrzegu. Wydano zalecenie, aby nie dekorować trasy przejazdu prymasa i nie wznosić na niej okrzyków. Zachowanie takiej postawy miało zapobiec zadrażnieniu stosunków na linii państwo-kościół.

Na zebraniu Sekretariatu KW 16 czerwca 1967 roku zatwierdzono „Plan zamierzeń związanych z uroczystościami kościelnymi w Kołobrzegu w dniu 2.7.1967 r.”, opracowany przez Wydział Administracyjny. Zakładał on ograniczenie zasięgu kołobrzeskich uroczystości. Przewidywał przeprowadzenie „pracy polityczno-wyjaśniającej” w organizacjach partyjnych, młodzieżowych, związkowych i społecznych, istniejących w Kołobrzegu i ościennych powiatach. Jej celem było omówienie „politycznych aspektów” obchodów millenijnych. Planowano zorganizowanie w Kołobrzegu turnieju miast Kołobrzeg-Świnoujście oraz innych imprez towarzyszących o charakterze kulturalno-rozrywkowym, które miały się odbyć również w innych miejscowościach wypoczynkowych. Władze planowały także zgromadzenie tzw. aktywu partyjnego, składającego się z 3 do 5 tysięcy osób, którego grupy rozmieszczone w różnych miejscach uroczystości, mogłyby zademonstrować niezadowolenie społeczeństwa z politycznej działalności prymasa.

Uroczystości rozpoczęły się 2 lipca 1967 roku o godzinie 10.30. Do Kołobrzegu przybył prymas Stefan Wyszyński, biskup Wilhelm Pluta – ordynariusz gorzowski, biskup Jerzy Stroba i Ignacy Jeż - sufragani gorzowscy i inni hierarchowie. Mszę na zakończenie kościelnych obchodów Milenium Chrztu Polski odprawił arcybiskup Antoni Baraniak. Kazanie wygłosił Prymas Wyszyński. Zachował się tylko jego fragment: „Kołobrzeg wszedł wcześnie do dziejów Polski przez swoje biskupstwo w tysięcznym roku, powstałe u grobu św. Wojciecha w Gnieźnie, w obecności delegata papieża Sylwestra II, imperatora rzymskiego i króla polskiego. Z tych racji, aby podkreślić łączność tych ziem z Polską od początków naszej historii, uważaliśmy za stosowne święcić w Kołobrzegu uroczystości milenijne. Gdy patrzę na stojącą kolegiatę, widzę dużą wyrwę pomiędzy prezbiterium a wieżą, podobną do wyrwy, jaką spowodował protestantyzm na tych ziemiach. Ale jak tamta wyrwa spowodowana przez protestantyzm znikła, tak należy żywić nadzieję, że i ta wyrwa w kolegiacie kołobrzeskiej również zniknie, kolegiata doczeka się swojej odbudowy i rehabilitacji i służyć będzie swemu przeznaczeniu – chwale Bożej. (długie oklaski). Będzie to jak najbardziej zgodne z Polską racją stanu. Kościół położył wielkie zasługi dla Narodu, także i dla tych Ziem Zachodnich, ustanawiając stałą administrację kościelną, ostatnio przyczyniając się do jej normalizacji. (…) Pragniemy, by Ojczyzna nasza zespolona była w miłości ku Bogu i ku wszystkim obywatelom. Ze swej miłości nikogo nie wykluczamy, nawet wrogów”.

Po nabożeństwie, biskupi i zaproszeni goście udali się na zwiedzanie wystawy milenijnej w prezbiterium kolegiaty. Pochodowi ulicą Katedralną, pomimo wcześniejszych ustaleń, towarzyszyły okrzyki radości, wiwaty i głośne oklaski.

Opis uroczystości znajduje się także w dzienniku prymasa Wyszyńskiego: „Kołobrzeg, 2 VII 67 (…) Arcybiskup Baraniak celebruje sumę pontyfikalną. Ja głoszę słowo Boże – z wielkim trudem, na skutek chrypki. Szczęście, że ludzie przerywają oklaskami, bo wtedy można kasłać. Sytuację ratują głośniki, które wzmacniają głos matowy i słaby. Mówiono mi, że było dobrze słychać. Po kazaniu poszedłem do klasztoru. Na koniec nabożeństwa wróciłem. Po Te Deum – biskup Pluta i o. Prowincjał dziękowali za udział w uroczystości, która była bardzo starannie zorganizowana. Ale i tutaj nie zaniechano administracyjnych przeszkód; a więc – autobusy nie dochodziły do miasta, pociągi opóźnione, itp. Jednak nic nie zakłóciło ducha wspólnoty modlitewnej wielkiej rzeszy ludu. Po nabożeństwie przeszliśmy do Kolegiaty ulicą Katedralną (nie istniejącą). Przed frontonem Katedry „podziwialiśmy” wielką armatę i napis „Muzeum” nad drzwiami Katedry. Wygląda to okropnie. Jest to „Muzeum Wojska” w wieżach katedralnych. Reszta ma być „trwałą” ruiną. (…)”.

2 lipca 1967 roku na placu pomiędzy kolegiatą a świątynią parafialną zgromadziło się według danych kościelnych od 20 do 25 tysięcy osób. Dane Służby Bezpieczeństwa mówią o 5 tysiącach ludzi. Tego dnia w Kołobrzegu było o wiele więcej osób. W środku sezonu, w mieście przebywało wielu wczasowiczów. Dokumenty Archiwum Państwowego w Koszalinie wskazują, że władze i Służba Bezpieczeństwa zrealizowały większość założeń „Planu zamierzeń związanych z uroczystościami kościelnymi w Kołobrzegu w dniu 2.7.1967 r.”. Robert Borucki zestawił wszystkie utrudnienia, które spotkały osoby udające się do Kołobrzegu na początku lipca 1967 roku. „Administracja państwowa wydała dyrektywy zawiadowcom stacji PKP i kierownikom placówek PKS nakazujące: odmowę sprzedaży zbiorowych biletów dla wiernych i duchowieństwa, udających się na uroczystości; zabroniła taksówkarzom wyjeżdżania na kursy do Kołobrzegu; ograniczyła tabor autobusowy na trasach do miasta; rozpropagowała na terenie województwa teleturniej miast Kołobrzeg-Świnoujście oraz zorganizowała szereg lokalnych imprez sportowych i kulturalnych na terenie całego województwa. Z kolei SB starała się nie dopuścić do zbiorowych wyjazdów wiernych głównie poprzez prowadzenie tzw. „rozmów profilaktycznych” z duchowieństwem i „aktywem świeckim”. W przypadku stwierdzenia zamiaru przyjazdu zbiorowych wycieczek wiernych z innych województw, koszalińska SB powiadamiała kierownictwo SB danego województwa, które podejmowało już ze swojej strony odpowiednie działania prewencyjne”.

W ramach profilaktycznych działań uniemożliwiono wyjazd do Kołobrzegu niektórych oficerów z żonami z Rosnowa i Kraśnika. Wydano zalecenia, aby zakłady pracy, których planowane trasy wycieczek kończyły się lub przebiegały 2 lipca w Kołobrzegu, zmieniły dzień lub trasę wyjazdu. Wydano zakaz organizacji i wpuszczania grup zorganizowanych do miasta.

Służba Bezpieczeństwa oceniła, że kołobrzeskie uroczystości ukazały prawdziwą, słabą pozycję kościoła w północnej części diecezji gorzowskiej, gdyż: obchody milenijne odbyły się w wyznaczonym przez kler miejscu, frekwencja wiernych – według SB około 5 tysięcy osób – była sześciokrotnie mniejsza od oczekiwanej przez kościół, a większość zgromadzenia stanowili mieszkańcy wsi, wreszcie, wystąpienie prymasa nie zawierało kontrowersyjnych elementów. Inaczej uroczystości oceniał kościół. Według kleru, obchody były w pełni udane: uczestniczyło w nich ponad 20 tysięcy osób, a do miasta, pomimo wielu utrudnień, dotarły grupy z terenów diecezji.

17 sierpnia 1975 r. rozpoczęły się obchody 975-lecia powstania metropolii gnieźnieńskiej i biskupstwa w Kołobrzegu. Ołtarz polowy usytuowany był w narożniku zachodniej ściany skrajnej nawy południowej i południowej ściany bloku wieżowego. Całość zdobiła i łączyła monumentalna dekoracja. Dostojni goście gromadzili się w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP. W przedsionku świątyni kardynał Wyszyński został powitany liturgicznie przez proboszcza parafii św. Marcina, księdza Józefa Słomskiego. O godzinie 11 z kościoła, przy biciu dzwonu, do ołtarza wyruszyła procesja.

W swojej homilii, kardynał Wyszyński mówił m.in.: "Nie mam zamiaru, Najmilsi, snuć przed Wami rozważań historycznych, ale zwrócę uwagę przynajmniej na jedno, że ewangelizacja Polski szła po myśli polecenia Chrystusa, który posłał swoich uczniów, nakazując im: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (…) Wspomniał już wasz Arcypasterz, że dzieje waszej Diecezji były bolesne. Pierwsza diecezja w Kołobrzegu istniała krótko, ale pozostał po niej ślad historyczny, jak gdyby wyrzut sumienia, z którym rozstać się nie było można. (…) Wasza Diecezja była takim ziarnem pszenicznym wrzuconym w ziemię, które oczekiwało na swój czas. Może to jest właśnie czas, w którym ma ona wypełnić zadanie, wołając do Was: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”. (…) Nikt pewnie nie przypuszczał, że ziarno pszeniczne wiary, które wpadło w roku 1000 w ziemię pomorską, koszalińsko-kołobrzeską, tak przedziwnie się odrodzi i zacznie wydawać owoc stokrotny”.

Po nabożeństwie, goście udali się na zwiedzanie odbudowywanej ze zniszczeń wojennych konkatedry. W prezbiterium podziwiano wspaniałe dzieła sztuki: chrzcielnicę z 1355 r., trzy średniowieczne tryptyki, żyrandol – tzw. „koronę Schlieffenów” z 1523 r. oraz kilka zabytkowych obrazów. Biskup Ignacy Jeż oprowadził gości po korpusie nawowym, w którym trwały prace przy zakładaniu sklepień. Pięknie prezentowały się odnowione pozostałości polichromii, zwłaszcza ewangeliczna przypowieść o pannach mądrych i głupich. Blok wieżowy, na mocy porozumienia strony kościelnej i państwowej, jeszcze do 1976 r. użytkowany był przez Muzeum Oręża Polskiego.

15 sierpnia 1981 r. w uroczystość wniebowzięcia NMP, na południowej ścianie bloku wieżowego zawieszono tablicę upamiętniającą uroczystości z 17 sierpnia 1975 r. Tablicę z brązu wykonała Ludwisarnia Saturnin Skubiszyński Warsztat Brązowniczo-Odlewniczy w Poznaniu; autorem płaskorzeźby jest Zygmunt Wujek. Dzieło zostało uroczyście poświęcone przez biskupa Ignacego Jeża.

Robert Dziemba

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama