Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

25 kwietnia 2024    |    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl
25 kwietnia 2024    
    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

wybory kołobrzeg

Te wybory odbyły się 34 lata temu. Nie istniał wówczas samorząd terytorialny, a jedynie jego fasadowe struktury w całości należące do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ale i w tym systemie odbywała się kampania wyborcza, a partia przedstawiała swój program. Dzięki temu, wiemy, co w Kołobrzegu trzeba było robić, co kołobrzeżanom obiecywali komuniści, a czego nie robili.

W 1984 roku Kołobrzeg był ponad 40-tysięcznym miastem w województwie koszalińskim (według aparatu PZPR 44-tysięcznym, nie wiadomo skąd ta różnica). Kierował nim naczelnik miasta. W owym czasie był nim Jerzy Roszkiewicz, od 1985 roku drugi w historii prezydent Kołobrzegu (już na podstawie nowych przepisów). Miasto cały czas się odbudowywało, jednakże proces ten gwałtownie zahamowało wprowadzenie stanu wojennego i ogromne problemy zaopatrzeniowe, które dotykały istotnych gałęzi polskiej gospodarki. Podstawowe funkcję miasta określano jako uzdrowiskową, wczasowo-turystyczną i morską. Status uzdrowiska, Kołobrzeg otrzymał uchwałą Wojewódzkiej Rady Narodowej w 1972 roku. W zakresie struktury zatrudnienia, najważniejsze było morze. W gospodarce morskiej pracowało wówczas 4,5 tysiąca mieszkańców, co stanowił 26,4% wszystkich osób zatrudnionych w Kołobrzegu. Już wtedy toczyły się dyskusje na temat optymalnej wielkości miasta i kierunków jego rozwoju. Dyskutowano nad planem zagospodarowania przestrzennego z perspektywą do roku 2000. Ówczesne władze miasta uważały, że Kołobrzeg nie powinien mieć więcej niż 60 tysięcy mieszkańców. Już wówczas uważano, że w tamtych, o wiele mniejszych od dzisiejszych granicach, miasto nie jest w stanie się rozwijać. Postulowano włączenie do jego granic Zieleniewa, Grzybowa i Budzistowa. Do dziś nikt na poważnie nie zajął się zmianą granic miasta i wchłonięciem gminy Kołobrzeg. Mijają 34 lata od tego postulatu.

Wybory zaplanowano na niedzielę, 17 czerwca 1984 roku. Poprzedzały je ponad półroczne przygotowania, zasadniczo ograniczone do tzw. spotkań konsultacyjnych. Podczas takich zebrań wyłaniano kandydatów na radnych do Rady Wojewódzkiej i Miejskiej Rady Narodowej w Kołobrzegu. Opracowywano także program wyborczy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego w Kołobrzegu. Sama Miejska Rada Narodowa nie miała nic wspólnego z obecnym samorządem. Ustrój rad narodowych, na wzór rad sowieckich, wprowadzono w konstytucji z 22 lipca 1952 roku. Stanowił o tym rozdział 5. W art. 35 zapisano: „Rady narodowe wyrażają wolę ludu pracującego oraz rozwijają jego inicjatywę twórczą i aktywność w celu pomnażania sił, dobrobytu i kultury narodu”. O tym, jak bardzo mało to miało wspólnego z odrębną władzą w terenie, świadczy zapis art. 37: „Rady narodowe kierują w swoim zakresie działalnością gospodarczą, społeczną i kulturalną, wiążąc potrzeby terenu z zadaniami ogólnopaństwowymi”. Dalsze cele wydają się dla współczesnego młodego czytelnika jeszcze bardziej niezrozumiałe, dlatego warto je tym bardziej wskazać, że, np. rady narodowe zajmowały się „zwalczaniem wszelkich przejawów samowoli i biurokratycznego stosunku do obywatela. Zgodnie z ustawą z 25 stycznia 1958 roku o radach narodowych, jednoznacznie podkreślono, że rady narodowe sprawują władzę rządu, a więc de facto PZPR, w terenie. Co ciekawe, tajność obrad można było ogłosić, jeśli wymagało tego dobro państwa, choć czy ono jest, ustawa nie określała.

Podczas spotkań konsultacyjnych, do Miejskiej Rady Narodowej zgłoszono 207 kandydatów. Prezentowano je na 32 spotkaniach w 16 okręgach wyborczych. Ostatecznie poparcie i wolę wystawienia w wyborach uzyskało 150 kandydatów. Powstał program, który zachował się w zbiorach Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Pierwszym jego punktem było ratowanie środowiska naturalnego przed degradacją. Miało się to odbywać poprzez „rozwiązanie zagadnień w zakresie gospodarki wodno-ściekowej i cieplnej w mieście”, czyli związane było z wieloletnimi brakami inwestycyjnymi w tym zakresie. Postulowano budowę nowej oczyszczalni ścieków, której koszt szacowano na 1 miliard ówczesnych złotych. Prace miało wykonać Włocławskie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Budownictwa Przemysłowego do 1987 roku. Konieczne było wybudowanie nowego ujęcia wody wraz ze stacją jej uzdatniania. Kołobrzeg musiał realizować to zadanie ze środków własnych. Udało się dopiero w latach 90-tych. Wskazywano również potrzebę rozbudowy ciepłowni. Nikt nie myślał jednak o jej przeniesieniu.

Drugi punkt programy na lata 1984-1987 to kwestia uzdrowiska. Uważano, że w tej kwestii niezbędna jest poprawa funkcjonowania Uzdrowiska Kołobrzeg, posiadającego 1130 łóżek. Poprawie miały ulec: usługi lecznicze, a także miało nastąpić „efektywne wykorzystanie zasobów materialnych i kadrowych”. Wskazywano na zły stan bazy zabiegowej i konieczność kapitalnego remontu Zakładu Przyrodoleczniczego nr 1. Postulowano przyspieszenie prac w Zakładzie Przyrodoleczniczym Nr 2, gdzie główny wykonawca – Kombinat Budowlany, zadeklarował przekazanie obiektu w IV kwartale 1984 roku.

Trzeci filar programu obejmował sprawy wczasowe i turystyczne. Wskazywano tu na konieczność reformy działań Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „Bałtywia”. Była to państwowa firma, zajmująca się w całości kołobrzeską turystyką, czy legalnym wynajmem pokoi. Istotnym postulatem była taka koordynacja działań, aby zaspokojenie potrzeb 130-tysięcznego ruchu turystycznego, nie paraliżowały potrzeb miasta, a przede wszystkim, aby działanie na rzecz turystów nie pogarszało sytuacji zaopatrzeniowej kołobrzeżan. Mówiąc krótko, skoro ludność miasta zwiększała się ponad trzykrotnie, to trzeba było tych ludzi wyżywić. Priorytetem miały być jednak potrzeby mieszkańców. Jak wiemy, bywało z tym różnie. Wskazywano na konieczność pilnych prac konserwatorskich w kołobrzeskich parkach nadmorskich. Zaczęto te prace prowadzić dopiero w latach dwutysięcznych. Zamiast właściwych inwestycji, bardziej widziano tu czyny społeczne mieszkańców.

Jednym z najpilniejszych celów społecznych jest poprawa warunków mieszkaniowych naszych mieszkańców” – czytamy wstęp do czwartego punktu wyborczego PRON. W 1984 roku, na przydział mieszkania komunalnego czekało 6,5 tysiąca osób. Przydziały, wobec fatalnego stanu konającej pod sterami komunistów gospodarki, zapowiadały się na śmiesznie niskim poziomie w stosunku do oczekiwań. W programie zapisano, że do 1990 roku zostanie oddanych tylko 1600 mieszkań. Oznacza to, że średniorocznie zaspokoi się zaledwie nieco ponad 200 osób. Postulowano konieczność wyprzedzającego uzbrojenia terenów pod inwestycje mieszkaniowe. Aparat miejskiego PZPR widział jednak światełko w tunelu i wskazywał na budownictwo jednorodzinne, które mogłoby amortyzować braki w nowych mieszkaniach. Wskazywano tu jako wzór powstające wówczas osiedle Witkowice. Zrujnowane obiekty przedwojenne wymagały pilnych remontów. W ówczesnej nowomowie opisano to tak: „Zdecydowanej poprawie musi ulec działalność na rzecz remontów kapitalnych istniejących zasobów mieszkaniowych, a w szczególności administrowanych przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej”.

Edukacja – to szósty filar programu wyborczego z 1984 roku. Postulowano tu konieczność budowy nowych szkół i przedszkoli. W rozwoju była fala wyżu demograficznego z lat 1979-1983 (tylko w 1893 roku w mieście urodziło się 1365 dzieci). W Kołobrzegu, funkcjonowało wówczas 7 szkół podstawowych, w których uczyło się 5893 uczniów. Przeludnienie występowało w szkole nr 3, 4 i 8. Jako cel wskazywano konieczność budowy nowej szkoły przy ul. Okopowej o 24 klasach. Tę inwestycję planowano ukończyć w 1987 roku, obecnie jest to Szkoła Podstawowa nr 7. Jako konieczność, wskazywano budowę szkoły na osiedlu Ogrody.

Partia nie mogła udawać, że nie widzi problemów w aprowizacji mieszkańców. Więc widziała i pisała: „Trudna sytuacja gospodarcza powoduje w dalszym ciągu dotkliwe braki na rynku zaopatrzeniowym”. Każdego dnia, poza sezonem, do wykarmienia było 6,5 tysiąca kuracjuszy. Poprawie miało ulec zaopatrzenie, ale także godziny otwarcia sklepów, wyższa jakość usług. Postulowano również ochronę interesów handlowych kołobrzeżan.

Jako niewystarczającą, określono działalność w sferze kultury oraz masowej rekreacji fizycznej. Kulała działalność kulturalna i rozwój sportu. Jako przyczynę, wskazywano brak etatów niezbędnych do utworzenia w Urzędzie Miejskim Wydziału Kultury i Sztuki. Stwierdzono, że kapitalnego remontu wymaga budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej. Wysoki poziom merytoryczny miało utrzymywać Muzeum Oręża Polskiego.

Same wybory, podobnie jak rady narodowe, miały charakter fasadowy i trudno było je nazwać demokratycznymi. Startowały te osoby, które cieszyły się zaufaniem partii. Sama rada wykonywała zadania PZPR, a ponadto, była zależna od decyzji wojewódzkiej i powiatowej rady narodowej. Program wyborczy opierał się na bieżącej polityce miasta i jego planach, niewiele miał wspólnego z głębszymi analizami i pogłębionym stanem wiedzy o potrzebach kołobrzeżan.

Robert Dziemba
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

wybory kołobrzeg

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama