Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Max Reger – neoromantyzm nad morzem

Max Reger to wybitny niemiecki muzyk, kompozytor i organista (19.03.1873-11.05.1916). W latach 1905–16 profesor konserwatorium w Monachium i Lipsku, w latach 1911–14 związany z dworem w Meiningen jako kapelmistrz. Stworzył indywidualny styl o orientacji klasycyzującej. Uprawiał głównie gatunki tradycyjne (fuga, sonata, cykl wariacyjny), stosował w nich jednak środki rozwiniętej harmoniki neoromantycznej. Wybitny polifonista. Często odwoływał się do spuścizny Jana Sebastiana Bacha. Pisał o nim, że „jest początkiem i końcem muzyki”.

O związkach Maxa Regera z Kołobrzegiem, wzmiankowano już wielokrotnie. Oczywiście, prym, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, wiodą Niemcy. Wcale nie tak dawno, wielu polskich autorów (historyków, muzyków) już kilkakrotnie pisało o rewelacyjnym odkryciu: o tym, że Max Reger był w Kołobrzegu. Różne to były wzmianki. Dr Hieronim Kroczyński, w swojej pracy "Kronika Kołobrzegu" (Kołobrzeg 2000) pisze, że Reger mieszkał w Kołobrzegu w latach 1906-1913. Tak wynika z niektórych przekazów niemieckich. Najciekawiej, bo pod hasłem "sensacyjny trop", wyraża się dr Bogdan Narloch, pisząc, że na organach kołobrzeskiej kolegiaty "w latach 1905-1913 koncertował (…) Max Reger" [w:] "Głos Pomorza" z 25.06.2001).

Nigdy nie śmiałbym dyskutować z tak znanymi autorytetami (do tej pory sam bezkrytycznie wyrażałem powyższe opinie), gdyby nie fakt, że te przesłanki nie zgadzają się z innymi wybitnymi pracami. Otóż Kronika Lipska mówi, iż w tym czasie, to jest w latach 1905-1913, Max Reger pracował i koncertował właśnie w Lipsku. Zbierając materiały do mojej książki o dziejach bazyliki kołobrzeskiej trafiłem na pracę, której autorem jest H. Berhr. Jego materiał, pt.: "Max Reger und das Ostseebad Kolberg" [w:] "Das war unser Kolberg", Würzburg 1974), zawiera arcyciekawe informacje.

Max Reger – neoromantyzm nad morzemWedług zapisków niemieckich, Max Reger spędzał w nadmorskim kurorcie swoje wolne chwile, najczęściej wakacje, zwłaszcza po swoim ślubie z kołobrzeżanką (o tym za chwilę). W mieście nad Parsętą był w roku 1905 i w sierpniu 1908 roku. W 1907 roku, w kołobrzeskiej kolegiacie, wykonana została pierwsza z "Dwóch pieśni pobożnych" op. 105 ("Ich sehe dich in tausend Bildern"). 27 sierpnia zaśpiewała ją Martha Eichenberger, a kompozytor towarzyszył jej na organach. Natomiast tydzień wcześniej, Reger w Pałacu Nadbrzeznym poprowadził kołobrzeską symfoniczną orkiestrę zdrojową. Po koncercie, bardzo ją chwalił. Trochę więcej informacji mamy o jego pobycie w sierpniu 1909 roku. 28 sierpnia, na zaproszenie organisty z kolegiaty, pedagoga obdarzonego tytułem Królewskiego Dyrektora Muzycznego, Jana Springera (1850-1922), Max Reger dał koncert w kolegiacie. Specjalnie na tę okazję, dla pani Dessau, Reger skomponował dwa utwory: "Ich sehe dich in tausend Bildern" oraz "Meine Seele ist stille zu Gott". Wiemy, że zachwycona kołobrzeżanka, zaśpiewała te kompozycje "a vista".

Podczas swoich pobytów nad Bałtykiem, Reger wynajmował dom przy ul. Huke 14 (dziś ul. Cicha). Stamtąd nad morze miał zaledwie kilka kroków. Wiemy, że kompozytor uwielbiał szum fal. Charakter kurortu: cisza, spokój, miła, gościnna atmosfera, pozwalały mu odpocząć od zgiełku Lipska. W wynajmowanym domu miał pianino, które pozwalało mu nie tylko pracować nad różnymi projektami, ale także koncertować. A w Kołobrzegu Reger cieszył się dużą popularnością, zwłaszcza wśród kobiet. Na początku marca 1913 roku, został zaproszony do tego swoistego "Pierwszego spośród kurortów Niemiec" na swój wieczór autorski, ku dużej uciesze kołobrzeskich melomanów.

Max Reger był w Kołobrzegu także w sierpniu 1913 roku. Wiemy, że dał koncert w kolegiacie, gdzie wykonał partię organową w swojej kantacie "Meinen Jesum laß ich nicht". Nadto, niemieckie zapiski informują, że w kołobrzeskich latach Reger pracował nad kilkoma utworami, w tym: "Orgelstücken" op. 129, Suitą Baletową op. 130 i Koncertem Skrzypcowym. Wysoko cenił także 45-głosowe organy kołobrzeskiej kolegiaty, które w 1890 roku wykonała firma Sauer z Frankfurtu nad Odrą. Zaliczył ten instrument "do najbardziej cennych w Niemczech w ogóle". Niestety, nie zachowało się nagranie tego instrumentu, ani jego dyspozycja. Dokumentacja techniczna, tak jak i organy wraz z kolegiatą, spłonęły.

Warto nadmienić, że Max Reger ożenił się w 1902 roku z kołobrzeżanką, Elsą z domu von Bagensky (ur. 24.10.1870). Pochodziła ona z jednego z najstarszych rodów kupieckich w Kołobrzegu, a jej pradziadek był dyrektorem tutejszych Salin, zaś ojciec służył 54 Pułku Piechoty. Elsa w 1891 roku poślubiła późniejszego generała Franza von Berckena, z którym rozwiodła się w 1899 roku. Jej drugim mężem był Reger. Był to trudny związek, ze względu na nadużywanie przez kompozytora alkoholu, z uzależnieniem od którego walczył do końca życia. W 1947 roku założyła Fundację Maxa Regera i Instytut Maxa Regera. Zmarła w 1951 roku.

Życzeniem Regera było, by jego ciało po śmierci spoczęło w Kołobrzegu. Zwykł podobno mawiać: "Chciałbym, żeby mi morze śpiewało w Kołobrzegu". Warto tu pokreślić, że cmentarz w przedwojennym mieście zlokalizowany był w jego zachodniej części, w dzielnicy zwanej "Maikuhle" (Załęże), nad samym morzem. Niestety, życzenie to nigdy nie zostało spełnione.

4 listopada 1930 roku, na domu w którym zwykł mieszkać Reger, podczas 16 Pomorskich Dni Muzyki Kościelnej, odsłonięto pamiątkową tablicę ufundowaną przez magistrat.

Tak to, w krótkich zachowanych wzmiankach, przedstawia się historia Maxa Regera w Kołobrzegu. To właśnie to miasto dało mu miłość jego życia. Tu znajdował odpoczynek od kłopotów i obowiązków, które czekały na niego w Lipsku. Tu cieszył się dużą popularnością, bo kołobrzeską perłę wśród niemieckich kurortów odwiedzała elitarna śmietanka towarzyska tego kraju i nie tylko. Wreszcie, tu pragnął spocząć, na zawsze, nad morzem, co jednak nigdy nie zostało uskutecznione.

W latach 2008–2010 odbyły się w Kołobrzegu trzy edycje festiwalu „Kołobrzeskie Dni Muzyki Kameralnej imienia Maxa Regera”. Niestety, organizatorzy niespecjalnie nawiązywali do kołobrzeskiej twórczości Regera, a sam festiwal przeszedł do historii. Natomiast w archiwum Max-Reger-Institut w Bonn, zachował się portret Maxa Regera, wykonany przez Franza Nölkena (1884-1918). Artysta wykonał także zdjęcie kompozytora podczas jego pracy nad nutami. Przetrwało ono do naszych czasów i zawiera podpis: „Max Reger, Kolberg 1913”. Artysta pracował w tym czasie nad Suitą Baletową op. 130.

Robert Dziemba

Max Reger – neoromantyzm nad morzem

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama