Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

dziemba kołobrzeg

Szumne zapowiedzi, reżyser montujący film w ukryciu, skarżący się na szantaż, próbę przekupstwa, opóźnianie premiery filmu. Zresztą, miał to być film, który wstrząśnie Polakami, pokaże jak wygląda polska scena polityczna. To takie misiewiczowe. Sprzedaż kitu i to bez skrupułów, czyli identyczny marketing polityczny jak w polityce, moim zdaniem, na który wielu się nabierze. Dlaczego?

Na film zabrał mnie redakcyjny kolega Przemek Gryń. W sumie, czemu nie, skoro to ma być tak ważne dzieło dla polskiego społeczeństwa. Nudy, sceny poniżej poziomu, których celem nie jest ukazanie polityki, ale dokopanie jednej partii, a nie scenie politycznej. I choć w filmie pada morał, że „ul napie..la się z drugim ulem”, to reżyser pokazuje tylko to, co dzieje się w jednym ulu, zapominając o pasiece. I robi to nieudolnie. Sceny zmyślone, bez fabuły, jak z filmu argentyńskiego. Szydło, Rydzyk, Kaczyński, Macierewicz, Misiewicz. To wszystko. Przeplecione śmiesznymi scenami z Macierewiczem w psychiatryku i Misiewiczem strzelającym w czołgu. Tyle, że reżyser chyba takiego poligonu i strzelania czołgów w życiu nie widział. I to kolejny zarzut do filmu: słabi statyści, słabe plenery, jakby po taniości robione, nieadekwatne do tego, o czym film opowiada.

Oczywiście, super było pośmiać się z pazerności Rydzyka czy kłamstw polityków, na co dzień widzę to jako dziennikarz i to opisuję. Ale film niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Epatuje seksem, wulgaryzmami, wymysłami i niedopowiedzeniami, na które ja jestem widać za głupi, abo reżyser naczytał się „Pudelka”.

Czego oczekiwałem? Nie pokazywania Kaczyńskiego, ale jego pretorian. Bez nich nie byłoby polityki. Nie naśmiewania się z postaci w sposób wulgarny i chamski, jakby reżyser leczył swoje kompleksy, ale pokazania otaczającej nas rzeczywistości. Gdzie był w tym filmie prezydent Andrzej Duda? Gdzie łamanie konstytucji? Gdzie sędziowie dublerzy w Trybunale Konstytucyjnym? Gdzie niszczenie sądów powszechnych, zawłaszczenie prokuratury? Gdzie te mechanizmy? Można było się skupić na jednej czy dwóch postaciach, przykładów filmów i to dobrych nie brakuje, w których tak się to robi. Ale Vega chciał pokazać zły PiS. I to mu się nie udało, wręcz przeciwnie, Beata Szydło może się cieszyć.

Po seansie niektórzy w Kinie Wybrzeże bili brawo. Zapewne film odpowiadał ich przekonaniom politycznym. Być może nie wybiorą się na film o Platformie Obywatelskiej, czy SLD, bo wtedy śmiesznie by już im tak nie było, jak Donald Tusk zapowiada obniżkę podatków, a potem je podwyższa, bo ciemny lud to kupi, albo zachęca do niepłacenia abonamentu, a potem ludzie muszą płacić kary. Ten film miał nami wstrząsnąć, a jedyne co zrobił ze mną, to znudził. I jeśli Polacy mają uwierzyć, że się zadłużyliśmy na 20 mld zł, żeby było 500 plus, to trzeba do nich dotrzeć i im wytłumaczyć, dlaczego rozkradano Polskę i się Vega ukradzioną kasą nie przejmuje. Ludzie lubią, jak władza kradnie dla nich. I dlatego na nią głosują. Bez względu na to, jak bardzo źle w kraju się dzieje, bo akurat im dzieje się dobrze. Producenci filmu też zarobią. Kasa się obraca, a sytuacja bez zmian. Czy o to chodziło?

Robert Dziemba

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama